Kliknij tutaj --> 🏅 jak przechować zakwas do chleba

Piekę chleb żytnio owsiany na zakwasie. Piekarnik nagrzewam do temperatury około 220 stopni C. Wyrośnięty chleb nacinam pod ukos w poprzek na głębokość około 3 – 5 mm za pomocą ostrego noża. Robię od 3 do 4 nacięć, które są widoczne na upieczonym chlebie. Dzięki temu niweluję naprężenia i pęknięcia podczas pieczenia. Dzień 1. Weź słoik lub inne naczynie, w którym będziesz hodować zakwas. Zważ ile gramów waży Twój słoik. To ważne podczas dokarmiania zakwasu. Przyjmijmy że jest to 300 g. Wlej 50g wody i wsyp 50g mąki. Zamieszaj i odstaw. Mieszanka waży 100g, a ze słoikiem waży 400g. Wymieszaj zakwas z mąką i wodą, a następnie pozostaw na kilka godzin w temperaturze pokojowej. Następnie umieść go w lodówce na całą noc. Kiedy zakwas będzie gotowy, można zacząć pieczenie chleba. Jak aktywować zakwas na chleb? Jeśli zakwas jest przechowywany w lodówce przez dłuższy czas, może stracić swoje właściwości. W przypadku keksówki formowanie nie jest aż tak ważne, zatem postawiłabym na czas. Młody zakwas, nawet jak bąbelkuje pewnie potrzebuje trochę więcej czasu, aby wyrosnąć. Co do nacinania, zależy jaki wypiek i jaki efekt chcemy osiągnąć. W chleba na zakwasie raczej robimy głębsze rysy, ale pod kątem 🙂 Zakwas za długo stał poza lodówką po nakarmieniu, zrobił się rzadki i zmienił zapach. Ponownie dokarm go (pamiętając o proporcjach podanych w części „Jak dokarmiać zakwas”) i odstaw na 8-12 godzin, a potem wstaw do lodówki. 6. Zakwas spleśniał. Niestety nadaje się tylko do wyrzucenia, nawet jeśli pleśń jest tylko na wierzchu. Un Site De Rencontre Totalement Gratuit. Z chrupiącą skórką, jeszcze ciepły i najlepiej posmarowany grubą warstwą masła – bez chleba trudno wyobrazić sobie poranek czy drugie śniadanie. Jak przygotować idealny bochenek w domu? Opublikowano: 4 Kwietnia 2020 Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 9 minut! Pieczenie domowego chleba to niesamowicie przydatna i warta nabycia umiejętność. W ostatnim czasie coraz chętniej zdobywamy wiedzę na ten temat, choć stale rosnąca liczba rzemieślniczych piekarni ze wspaniałymi wypiekami może skutecznie odciągać od regularnej nauki. To oczywiście nic złego. Przecież lepiej mieć w domu dobry chleb niż nie! Wiem z własnego doświadczenia, że początki pieczenia chleba na zakwasie nie są łatwe. Długo szukałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: „Co robię źle podejmując próby pieczenia chleba na zakwasie?” Aż w końcu poznałam Kamilę znaną jako Bochna na profilu Schlebiam. Kamila od wielu lat zajmuje się pieczeniem tradycyjnego chleba według dawnych receptur, piecze w Polsce i Norwegii. Podczas pobytu w Szwecji osobiście pokazała mi co robiłam źle i jak mogę to poprawić. I zadziała się magia! Od czasu wizyty Bochny, chleb już zawsze mi wychodzi! Gdy na Instagramie pokazałam na żywo relację z naszego pieczenia, sporo osób zadało różne pytania. Zebrałam je i zadałam Kamili. Jej podpowiedzi możecie przeczytać poniżej – już na zawsze rozwiążą się Wasze problemy z chlebem na zakwasie! Bochna podkreśla, że zakwas to żywe bakterie i trzeba je traktować z czułością, trochę jak zwierzątko;) i wiecie co? To działa! Takie podejście naprawdę dużo zmienia. Chlebopedia od nas specjalnie dla Was! Może zacznijmy od podstaw… Jak zrobić zakwas? Może zacznijmy od podstaw… Jak zrobić zakwas?Mój zakwas nie działa, co robię źle?Jaka mąka jest najlepsza na zakwas?Jak długo chleb powinien wyrasastać?Jaka jest najlepsza temperatura i czas pieczenia?Czy chleb można wyjmować z formy od razu po pieczeniu?Czy można wspierać się drożdżami robiąc chleb na zakwasie?Czy mogę zrobić chleb bezglutenowy na zakwasie?Jak długo powinnam wyrabiać chleb na zakwasie zanim go upiekę?Jaka forma jest najlepsza do chleba?Chcę dodać siemię lniane lub ziarna do chleba – kiedy je dodać?Ile soli dodać do ciasta na chleb?Jak sprawić aby zakwas zmartwychwstał?Jakie propocje zachować, czy najlepiej robić chleb wagowo?Kiedy możemy kroić chleb?Czy zakwas trzymać zakręcony czy odkręcony w lodówce?Jak przechowywać chleb na zakwasie? Kamila ze Schebiam: Najlepiej i najprościej zrobić zakwas żytni. Aby zrobić zakwas żytni potrzebujesz: Mąka żytnia razowa (typ 2000) ciepla woda 35-40 stopni C Dwa razy dziennie, przez 5-7 dni, o stałych porach karmimy i mieszamy zakwas. Szklany słoik o pojemności około litra, drewniana łyżka, ciepłe miejsce bez przeciągów – oto klucz do sukcesu! Najprościej zakwas robi się latem. Zimą, jeśli nie mamy w domu miejsca, które ma stałą temperaturę, najlepiej trzymać słoik z zakwasem w piekarniku z włączną żarówką. Ciekawostka! Sama żarówka rozgrzewa piekarnik do 30ºC Dzień 1: Mieszamy 100 gram mąki żytniej typ 2000 (razowej) ze 100 gramami ciepłej wody. Jeśli masz dobrą kranówkę, może być ciepła woda z kranu. Jeśli jednak woda nie jest najlepszej jakości, przegotuj ją i ostudź do 35-40ºC. Nie więcej, bo gorąca woda może zabić bakterie! Mieszaj w szklanym sloiku, najlepiej drewniana lyzka. Odstaw słoik przykryty ściereczką i zabezpieczony np. gumką recepturką na 12 godzin. Wieczorem, o 21:00 wymieszaj zawartość słoika, przykryj i odstaw do rana. Dzień 2: 8:00 – dodaj 50 g mąki + 50 g cieplej wody – wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Dzień 3: 8:00- wyrzuć ze słoika jedną łyżkę stołową zakwasu (kliknij tu i zobacz co zrobić z nieużywanym zakwasem), następnie dodaj 50g mąki + 50g ciepłej wody, wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Zakwas już powinien bąbelkować. Dzień 4: 8:00- wyrzuć ze słoika jedną łyżkę stołową zakwasu, następnie dodaj 50g mąki + 50g ciepłej wody, wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Dzień 5: 8:00- wyrzuć ze słoika jedną łyżkę stołową zakwasu, następnie dodaj 50g mąki + 50g ciepłej wody, wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Generalnie zakwas już tego dnia powinien być gotowy, ale jeśli chcesz go jeszcze bardziej wzmocnić, powtórz czynność przez dwa kolejne dni. Jeśli nie chcesz go wzmacniać, następnego dnia rano możesz zrobić chleb. Dzień 6: 8:00- wyrzuć ze słoika jedną łyżkę stołową zakwasu, następnie dodaj 50g mąki + 50g ciepłej wody, wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Dzień 7: 8:00- wyrzuć ze słoika jedną łyżkę stołową zakwasu, następnie dodaj 50g mąki + 50g ciepłej wody, wymieszaj, przykryj, odstaw. Wieczorem, 21:00 – tylko wymieszaj. Następnego dnia rano możesz zrobić chleb według wybranego przez siebie przepisu. Później, po dokarmieniu i wyrośnięciu zakwasu, trzymaj go w lodówce. Przed kolejnym użyciem wyjmij go około 2 godziny przed mieszaniem i zostaw w temperaturze pokojowej. Po dokarmianiu daj mu czas, zeby wyrósł. Wyrośnięty, nakarmiony zakwas, schowaj do lodówki. Może być w słoiku przykrytym ściereczką lub gazą, z gumką recepturką albo zakręcony. Mój zakwas nie działa, co robię źle? Kamila: Pewnie źle go używasz – np. jest za słaby, a Ty porywasz sie z motyką na słońce, bo chcesz zrobić chleb z 5 różnych rodzajów mąk. Albo myślisz, że jak raz na miesiąc zrobisz chleb, to zakwas będzie ciągle tak samo aktywny. Nie, nie, nie! Początki robienia chleba na zakwasie mają swoje zasady. Przede wszystkim regularność – piecz chleb raz, dwa razy w tygodniu. Jeśli chcesz go piec rzadziej, dokarmiaj go raz na tydzień, żeby był silny i pracował. Nie kombinuj za bardzo na początku. Piecz chleb z tego samego rodzaju mąki. Po miesiącu, może dwóch, zakwas już będzie na tyle silny, że nie będzie miał problemu z innymi mąkami. Możesz wtedy użyć zakwasu żytniego, żeby zrobić chleb pszenny, orkiszowy, gryczany czy jaki sobie tylko wymarzysz. Jaka mąka jest najlepsza na zakwas? Kamila: Na początek polecam żytnią. Najlepsza będzie razowa typ 2000. Jak długo chleb powinien wyrasastać? Kamila: Nie ma reguły – jeden wyrośnie w 5 godzin, inny będzie potrzebował 12 lub więcej. Bardzo wiele czynników wpływa na rośnięcie ciasta. Najlepiej obserwuj, a nie czekaj z zegarkiem w ręku, bo ktoś w przepisie napisał, że chleb będzie gotowy do pieczenia po 6 godzinach, a Twój ledwo co zaczął rosnąć. Chleb jest gotowy, kiedy wyraźnie widzimy, że urósł o minimum 1/3 swojej objętości. Jeśli zapełniliśmy foremkę do połowy ciastem – dajmy mu wyrosnąć przynajmniej do końca foremki. Z wierzchu powinien ładnie popękać, tworząc piękne wzory. Jaka jest najlepsza temperatura i czas pieczenia? Kamila: Zależy od wielkości bochenka i ich ilości w piekarniku. Generalnie polecam 200 stopni C przez godzinę, grzanie góra i dół, bez termoobiegu. W gazowych piekarnikach trzeba pilnować temperatury, żeby gwałtownie nie spadła lub wzrosła. Niektóre chleby będą potrzebowały jeszcze 10-15 min. Wszystko zależy od wielkości bochenka i piekarnika. Czy chleb można wyjmować z formy od razu po pieczeniu? Kamila: Tak, nawet trzeba – inaczej istnieje możliwość, że się zaparzą. Jeśli nie jestescie pewni, czy chleb juz na pewno jest upieczony, to pieczcie go jeszcze przez 10 min, pozniej juz w wyłączonym i lekko uchylonym piekarniku zostawcie go na kolejne 10min, następnie wyjmijcie go na kratkę do ostygnięcia. Chleb ma mieć dostęp powietrza z każdej strony. Możecie go przykryć ściereczką. Poniżej znajdziesz różne foremki, które będą odpowiednie do pieczenia chleba: Czy można wspierać się drożdżami robiąc chleb na zakwasie? Kamila: Można, tylko róbmy to tak, żeby nie zaśmiecić drożdzami naszego zakwasu (tego w słoiku). Najlepiej używać drożdży suchych. No i nie przesadzajmy zich ilością! Czy mogę zrobić chleb bezglutenowy na zakwasie? Kamila: Tak, nie ma problemu. Zrób zakwas na bazie mąki bezglutenowej i później piecz również używając mąk bezglutenowych. Wszystkie kroki jak przy robieniu zakwasu żytniego – patrz na początku artykułu. Jak długo powinnam wyrabiać chleb na zakwasie zanim go upiekę? Kamila: Tak długo, aż wszystkie składniki będą dobrze wymieszane a w cieście nie będzie grudek. Dodaj dodatkowe 5 minut tak, żeby ciasto się dobrze napowietrzyło. Osobiście mieszam zawsze ręcznie i bardzo energicznie przez około 15-20 min (w zależności, jak dużo ciasta mieszam). Ciasto na pewno będzie lepkie. Powinno też być ciepłe i przyjemne w dotyku pomimo tego, że jest lepiące. Jaka forma jest najlepsza do chleba? Kamila: Moim zdaniem ceramiczna lub metalowa. Chcę dodać siemię lniane lub ziarna do chleba – kiedy je dodać? Kamila: Na sam koniec mieszania, wtedy gdy dodajesz sól i ewentualne inne dodatki – miód, owoce, orzechy, czego dusza zapragnie. Uwaga! Siemię lniane należy namoczyć w gorącej wodzie przed dodaniem do ciasta. Siemię absorbuje wodę i suche ziarna będą pobierać wodę z ciasta, przez co chleb będzie suchy. Ile soli dodać do ciasta na chleb? Kamila: To zależy od objętości ciasta. Na 1 kg mąki przypada 20 g soli. Uwaga–podkreślam, na kilogram mąki, nie ciasta. Jak sprawić aby zakwas zmartwychwstał? Kamila: Jeśli masz nieaktywny lub długo zaniedbany zakwas, dokarmiaj go regularnie przez kilka dni. Jakie propocje zachować, czy najlepiej robić chleb wagowo? Kamila: Proporcje? Najlepiej takie, jak w przepisie. Jeśli pieczemy dla siebie i chcemy mieć wielki bochenek, to nie robi różnicy, czy włożymy ciasto do foremki 'na oko’ czy je zważymy. Mozemy je podzielić na dwie mniejsze keksówki. Kiedy możemy kroić chleb? Kamila: Chleb możemy kroić kiedy chcemy – nikt nie stoi nam nad głową i nie krzyczy: „nieee! Teraz jest za świeży!” Sami zobaczycie, kiedy jest wam najlepiej. Gorący chleb się klei, ciężko się go kroi i się rozsypuje. Tak samo się dzieje, gdy jest ciepły. Moim zdaniem dobrze jest poczekać, aż chleb dobrze ostygnie. Polecam dać mu te 6-8 godzin. Z drugiej strony zjedzenie ciepłej kromeczki, na ktorej roztopi sie masło jest kuszącą propozycją, więc nie trzymajmy się tutaj sztywnych zasad. Jak masz ochotę zjeść ciepłą kromką, to ją zjedz. Jedyne minusy są takie, że nóż będzie ciężej umyć, a jak mamy słaby nóż, to i chleb może się nam trochę rozwalić. Czy zakwas trzymać zakręcony czy odkręcony w lodówce? Kamila: Zakręcony lub przykryty, tak żeby nic do środka nie wpadło. Jak przechowywać chleb na zakwasie? Kamila: Najlepiej w lnianym worku. Jeśli nie mamy, owińmy go w ściereczkę kuchenną lub papier i włóżmy do reklamówki Przeczytaj mój wpis o bawełnianych i lnianych woreczkach, o tu. Mamy nadzieję, że ten wpis rozjaśnił Wam nieco proces robienia zakwasu i pieczenia chleba. Jeśli macie pytania, piszcie! Pochwalcie się też jak tam Wasze postępy piekarnicze :) A gdy nie piekę chleba, nie robię ziołowych i owocowych nalewek lub nie piszę na blogu… Pracuję online w projekcie związanym z roślinami i zdrowiem! Parę słów o pielęgnacji i przechowywaniu zakwasuWyhodowany zakwas możemy bez problemu przechowywać w lodówce. Zakwas stojący w temperaturze pokojowej ma dość duży apetyt i kiedy zje już wszystko (a trwa to mniej więcej dobę) zaczyna powoli obumierać. Robi się coraz bardziej kwaśny, pachnie okropnie, często też pleśnieje i nadaje się już tylko do wyrzucenia. Dlatego też, po odebraniu odpowiedniej porcji zakwasu do wypieku, resztą wstawiamy zawsze do lodówki. Zakwas w lodówce wytrzymuje 1-2 tygodnie bez karmienia. Im starszy, tym odporniejszy na dłuższą zakwasu nie należy dodawać soli. Jeśli chcemy odłożyć część ciasta chlebowego na później, musimy to zrobić koniecznie przed dodaniem soli. Sól hamuje rozwój dzikich można do każdego chleba zaczynać zakwas od nowa, tzn. zakwaszać mąkę przez 5 dni, a potem użyć ją jako zaczyn do wypieku. Jest to jednak strata czasu i marnotrawstwo. Już dawno zorientowano się, że im starszy zakwas, tym bardziej stabilny i odporny na zniszczenie. Wielu piekarzy jest w posiadaniu kilkuletniego zakwasu, czasami kilkusetletniego. Te stare kultury są absolutnym skarbem, jego właściwości i wydajność są z czasem coraz większe. Stary zakwas jest bardzo stabilny i możliwość, że w miarę upływu lat się zepsuje, bądź nie zadziała, jest mało naprawdą mała ilość zakwasu (1-2 łyżki) aby zaszczepić kultury zakwasowe na robiono to tak:- Chcąc sobie ułatwić przygotowanie zakwasu, po robieniu ostatniego chleba pozostawianono bryłkę ciasta w dzieży, w ciepłym miejscu, używając go następnego dnia. Jeśli ten zakwas miał być użyty dopiero po kilku dniach, należało go przechować w miejscu bardzo zimnym, np. w Lub też zakwas zostawiony z poprzedniego pieczenia wkładano do dzieży, zalewano zimną wodą, aby powstrzymać dalszą fermentację i tak mógł stać w chłodnym miejscu do 36 Jeżeli zakwas miał być przechowywany dłużej niż 36 godzin, to należało z niego zrobić zacierkę i rozsypać ją po dzieży. W ten sposób można go było przechować do 1 utrzymywano przez dłuższy czas przez tak zwane odmładzanie. Polegało ono na tym, ze do zakwaszonego już ciasta dogniatało się codziennie pewną ilość maki i wody, np., jeżeli zakwas miał być użyty po 2 dniach, to zostawiano tylko połowę potrzebnej ilości, a następnego dnia dogniatano drugie tyle mąki z wodą; jeżeli po 3 dniach, to zostawiano 1/3 ciasta, a przez 2 następne dni dodawano po 1/3 i tak aż do dnia wypieku. Metoda nieco żmudna, trochę mało ekonomiczna, ale bardzo skuteczna. W ten sposób otrzymywano aktywny, silny zakwas w każdej chwili gotowy do wypieku. W warunkach domowych mamy parą sposobów przechowywania Piekąc w miarę regularnie, tzn. 1-2 razy w tygodniu najłatwiejsze jest przechowywanie zakwasu w formie gąstej mieszaniny w szklanym słoju, lekko zakręconym lub przykrytym gazą (nawet w lodówce zakwas musi oddychać). Wystarczy naczynie o pojemności ok. 0,5 l. Stojąc w lodówce i czekając na ponowne ożywienie zakwas często zmienia swoje właściwości. Na powierzchni tworzy się lekko żółtawa lub biała skorupka, pachnie mniej kwaśno, a bardziej chemicznie. Nie jest to powód do niepokoju, bo po dokarmieniu (czyli po dodaniu świeżej porcji mąki i wody) i wymieszaniu, wszystko wraca do normy. Takie przechowywanie zakwasu sprawdza się również, kiedy pieczemy tylko od czasu do czasu, np. co parę tygodni. Jak wygląda karmienie zakwasu przechowywanego w lodówce?Słoik z zakwasem wyjmujemy z lodówki, czekamy aż się trochę ociepli w temperaturze pokojowej, usuwamy jeśli jest, brzydką wierzchnia warstwę, dodajemy 2-3 łyżki świeżej mąki i tyle samo wody. Odczekujemy, aż zacznie pracować (1-2 godz) i z powrotem umieszczamy w lodówce. To wszystko. Zakwas bez karmienia wytrzymuje w lodówce bez problemu około 1 tygodnia. Im gęściejszy zakwas, tym łatwiej się przechowuje. Jesli potrzebujemy wyjechac np. na 2 tygodnie dobrze jest dodać mu więcej mąki a mniej wody, czli po prostu pieczemy chleb np. raz na tydzień, to każdorazowo musimy ten zakwas wyjać, lekko ocieplic a potem dokarmic mniej więcej taką ilością, aby podwoic objetość tego co w słoiku. To nazywamy uaktywnieniem zakwasu. Po kilku godzinach tak ożywiony zakwas uzywamy jako zaczątka do zrobienia zaczynu, a resztą chowamy do lodówki. - Jeśli chcemy jednak przechować zakwas na dłużej, sprawdza się metoda zacierkowa, tzn. dodanie do zakwasu tylko dużej ilości mąki bez wody. Powstaną okruchy zakwasowe, które można przechować w zimnie nawet do pól roku. - Najlepszą i najpraktyczniejszą metodą przechowania zakwasu na dłużej poza lodówką jest jego całkowite wysuszenie. W tym celu należy rozsmarować aktywny zakwas cienką warstwą na papierze do pieczenia i wysuszyć w temperaturze 25°-30°C. Tak wysuszony zakwas daje się utrzeć prawie na mąkę i przechowywać szczelnie zamknięty w pojemniku przez czas nieograniczony. Taka forma nadaje się również najlepiej do transportu. Sproszkowany zakwas daje się błyskawicznie reaktywować. Wystarczy rozmieszać świeżą mąke z wodą i do tej mieszaniny dodać 1-2 łyzki pokruszonego kilku godzinach na powierzchni powinny sie pokazać maleńkie pęcherzyki powietrza, a to znak, że nasz zakwas żyje, ma się dobrze, a co najważniejsze nadaje się do wypieku. Masz pytania? Napisz Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Sprawdzone triki i porady Zrobienie samodzielnie zakwasu chlebowego to dla wielu amatorów wypieków spore wyzwanie. Jak zrobić dobry zakwas na chleb w domu? Choć większość z nas trwa w przekonaniu, że przygotowanie zakwasu graniczy z niemożliwym, wbrew pozorom wyhodowanie go jest dość proste i nie wymaga specjalnych umiejętności. Trudność sprawić może jedynie jego regularne dokarmianie i doglądanie. Zakwas na chleb, choć nie jest pracochłonny, potrzebuje codziennej uwagi. Z czego robi się zakwas i na czym polega proces jego hodowania? Jakie są rodzaje zakwasu i jak powstaje zakwas chlebowy? Zakwas na chleb można zrobić praktycznie z każdego rodzaju mąki, najczęściej jednak przygotowuje się go z mąki żytniej, pszennej lub orkiszowej. Eksperymentuje się także z innymi rodzajami, na przykład amarantusem czy mąką gryczaną. Niezależnie od jej rodzaju, zasada przygotowania zakwasu jest jedna: z wody i mąki przygotowuje się mieszankę, w której, dzięki odpowiedniej temperaturze, rozwijają się bakterie kwasu mlekowego i zawarte w mące dzikie drożdże. W ten sposób rozpoczyna się proces fermentacji, w wyniku którego powstaje kwas mlekowy. To właśnie on spulchnia i zakwasza pieczywo. Mój pierwszy zakwas – jak go zrobić? Przygodę z samodzielnym wypiekiem chleba polecamy rozpocząć od przygotowania zakwasu na mące żytniej, dzięki której szybciej zachodzi proces fermentacji. Cała praca związana z wyhodowaniem zakwasu na chleb to regularne mieszanie składników i dokarmianie zakwasu. Zaczynamy od połączenia letniej wody (przegotowanej i przestudzonej do temperatury ok. 37 st. C) z mąką żytnią razową (typ nie niższy niż 700, a najlepiej 2000 lub 1800) w proporcjach 1:1 (na przykład 50 g mąki i 50 g wody, przy czym wody może być trochę więcej – ważne, żeby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany). Najlepszym naczyniem do przygotowania zakwasu z podanej ilości składników będzie litrowy słoik. Po połączeniu składników przykrywamy słoik ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 12 godzin. Po upływie tego czasu mieszamy zakwas drewnianą łyżką lub patyczkiem, a po upływie kolejnych 12 godzin dokarmiamy zakwas, dodając kolejne 50g mąki i 50 g wody. Tak postępujemy przez pięć dni. Zakwas należy doglądać co 12 godzin. Dlatego najlepiej zacząć z samego rana lub pod wieczór, zwłaszcza kiedy jesteśmy mocno zapracowani – wówczas możemy zajrzeć do zakwasu rano przed wyjściem do pracy i wieczorem, kiedy już wrócimy do domu. Jak przechowywać i jak dokarmiać zakwas? Sposób przechowywania zakwasu i jego dokarmiania zależeć będzie od częstotliwości pieczenia chleba. Jeśli chcemy piec chleb codziennie lub co drugi dzień, zakwas powinniśmy przechowywać w ciepłym miejscu i dokarmiać go co 24 godziny. Zakwas dokarmiamy analogicznie jak podczas jego hodowli, dodając do słoika 50 g mąki i 50g letniej wody, następnie łącząc składniki drewnianą łyżką. Na tym etapie możemy zakwas dokarmiać właściwie dowolnym rodzajem mąki. Jeśli planujemy piec chleb okazjonalnie, zakwas przechowujemy w lodówce, pamiętając o tym, by tylko przykryć go zakrętką, a nie zakręcać słoika. Tak przechowywany zakwas nie wymaga codziennego dokarmiania, wystarczy by był karmiony raz w tygodniu. Aby dokarmić zakwas przechowywany w lodówce, należy wcześniej wyciągnąć go z lodówki na ok. 2-3 godziny, następnie dokarmić, wymieszać i znów odstawić w ciepłe miejsce na 10-12 godzin. Aktywny zakwas na chleb, czyli dokarmiony i odstawiony w ciepłe miejsce na 10-12 godzin, może ponownie trafić do lodówki na kolejny tydzień. Czy można szybciej przygotować zakwas na chleb? Trzeba pamiętać, że od momentu nastawienia zakwasu, do wyciągnięcia z pieca pierwszego pachnącego bochenka minie prawie tydzień. Jeśli nie chcecie tak długo czekać na zakwas i swój własny chleb, możecie spróbować przyspieszyć fermentację, dodając do zakwasu kilka łyżek prawdziwego żuru lub soku z domowych kiszonych ogórków. Innym sprytnym sposobem jest… zdobycie zakwasu od innej osoby. Taki zakwas na chleb będzie silniejszy, niż ten, który ledwo co wyhodujemy. To też rada na przyszłość: jeśli będziemy piekli pierwszy bochenek, odłóżmy 3-4 łyżki zakwasu, by go wykorzystać przy pieczeniu kolejnego chleba. I tak za każdym razem nasz zakwas będzie stawał się coraz silniejszy, a wypiekane na nim pieczywo coraz smaczniejsze. Co jeśli nie masz czasu na samodzielne wypiekanie chleba? Wszyscy dobrze wiemy, że codzienne obowiązki potrafią być czasochłonne. Jak więc jeszcze kilka razy w tygodniu znaleźć czas na wyrabianie ciasta chlebowego i tak zaplanować jego wyrastanie, by nie trafiło do piekarnika późną nocą? Czasem zwyczajnie się nie da. Jednak pyszne, świeże pieczywo na zakwasie możecie mieć w swoich domach zawsze. W sklepach stacjonarnych Piekarni Cukierni Putka kupicie między innymi Chleb Żytni BIO i Razowy z Miodem BIO, żytni Chleb Bielański, wzbogacony nasionami słonecznika i pestkami dyni Chleb Magnat, Chleb Pełnoziarnisty z mąki żytniej z pełnego przemiału, o niskim indeksie glikemicznym, czy też pszenno-żytni Chleb Pradziadka, ręcznie formowany i wypiekany zgodnie z rodzinną recepturą – jest dokładnie tak samo smaczny, jak ten, który upieklibyście samodzielnie. Pieczywo z Piekarni Cukierni Putka można także zamawiać online – bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. Zamówienie opłacone do godz. zostanie zrealizowane już następnego dnia. Dzięki temu, nawet jeśli mieszkasz w najodleglejszym zakątku Polski, codziennie możesz delektować się świeżym, pachnącym chlebem. Inne rodzaje chleba na zakwasie, które można kupić w Piekarni Cukierni Putka: Sprawdźcie również nasz tekst o różnicach między chlebem na zakwasie i chlebem na drożdżach. Chleb na zakwasie był pierwszym chlebem jaki upiekłam, a było to 6 może 7 lat temu. Wówczas nie mając jeszcze pojęcia, jak się zabrać do jego wyhodowania, poprosiłam babcię o użyczenie odrobiny i instrukcję obsługi tego żyjątka. Tak, tak – żyjątka, bo to nic innego jak dzikie, naturalne drożdże, które w połączeniu mąki żytniej z letnią wodą rozmnażają się, by po określonym czasie (z reguły po tygodniu regularnego dokarmiania wodą i mąką), stworzyć na tyle silną kulturę drożdży zdolnych do rozrostu ciasta chlebowego. Jak wyhodować własny zakwas? Niby nic skomplikowanego, ale mogą pojawić się problemy. Ważne więc, by nie zniechęcać się, jeśli coś idzie nie tak, nie poddawać się i uwierzyć w sukces. W końcu to tylko dwa składniki:) Będziemy potrzebować wysoki słoik – najlepiej po kompocie o poj. 1L, mąkę żytnią razową typ 2000 i wodę – letnią, przegotowaną. I dzień: Odmierzamy 50 g mąki, dodajemy 50 g wody, mieszamy, górę przykrywamy np. gazą, zabezpieczając gumką, słoik zaś można owinąć ściereczką i odstawić na 24h w ciepłe miejsce – takie, gdzie panuje niezmienna temperatura. Może to być miejsce pod kaloryferem, jakiś schowek w łazience, a latem np. nasłoneczniony parapet. II dzień: Pierwsze tzw. dokarmianie zakwasu. Odmierzamy tę samą ilość mąki i wody co 1 dnia, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce. Optymalna temperatura to. ok. 27 st. Wyraźną oznaką, że zakwas pracuje (zauważymy to po ok. 3 h od dokarmiania), będą widoczne bąbelki, pęcherzyki powietrza znajdujące się zarówno na powierzchni zakwasu, jak i w środku mieszaniny, oraz to że zakwas rośnie. To jego najbardziej widoczna oznaka aktywności. III dzień: Jeśli uznamy, że zakwasu jest dużo i nie mieści nam się w słoiku, można część odlać i zostawić zaledwie część. Tę cząstkę dokarmiamy w ten sam sposób co poprzednio. Przykrywamy, odstawiamy i czekamy. Tutaj niestety czas gra pierwsze skrzypce i on robi swoje. IV, V, VI dzień – to powtórka z poprzednich dni. Po całym tygodniu pielęgnowania i karmienia kultury, możemy śmiało upiec swój pierwszy, zdrowy a przy tym smaczny chleb na naturalnym zakwasie:) Pewnie ktoś zapyta, co zrobić z gotowym, aktywnym zakwasem, jeśli nie chcemy piec chleba danego dnia? Prosta sprawa. Przykrywamy zakrętką od słoika (nie dokręcamy) i wstawiamy do lodówki. Zakwas wówczas wchodzi w tzw. stan uśpienia. Cierpliwie czeka aż najdzie nas ochota na upieczenia chleba. Ile może stać w lodówce? (Bez dokarmiania) ok. 10 – 14 dni. Po tym czasie, nawet jeśli nie macie zamiaru upiec chleba, dobrze jest wyjąć zakwas, ogrzać go do temperatury pokojowej (z reguły trwa to ok. 3h) i dokarmić go 2-3 łyżkami mąki i odrobiną wody, by zaczął pracować. Ten proces zajmie znowu ok. 3-4 h, w zależności od temperatury otoczenia w którym będzie stał. Następnie można znowu śmiało schować zakwas do lodówki na kolejne 2 tygodnie. UWAGI: Z moich obserwacji wynika, że po odstaniu w lodówce, zakwas może, ale nie musi się rozwarstwiać. Co to znaczy? Na powierzchni pojawi się 1-2 cm wody. Proszę się tym nie martwić. Zakwas należy wymieszać i dokarmić. Dojrzały zakwas, czyli taki który mamy już np. 3 miesiące, pół roku, może być mniej aktywny. To znaczy, że po jego dokarmieniu, nie będzie tak „szalał” – mocno rósł, co wcale nie jest oznaką jego słabości. Jest on równie silny jak ten który ma 2 lub 3 tygodnie. Jeśli na powierzchni zakwasu zaobserwujemy jakiekolwiek oznaki pleśni, np. siwe, białe włoski, taki zakwas należy wylać, słoik wyparzyć i nastawić nowy. Tak się czasem zdarza. Czekam na Wasze uwagi i spostrzeżenia dotyczące produkcji własnego zakwasu. Dla tych, którzy nie mają odwagi wyhodowania swojego żyjątka, powiem tylko tyle, że to fajna sprawa, a chleb upieczony na własnoręcznym zakwasie smakuje jeszcze lepiej:)

jak przechować zakwas do chleba